Marzena Kwiatkowska . Miałam przyjemność uczestniczyć w warsztatach powodziowej jogi Yin u Agnieszki. Do dziś jestem pod dużym wrażeniem terapeutycznego sposobu podejścia Agnieszki do jogi. Wspaniały czas głębokiego relaksu i ukojenia jak ważnego dla zabieganych kobiet. Zachęcam wszystkich jeśli chcecie doświadczyć prawdziwego wypoczynku a zarazem głębokiej pracy z ciałem i mocnej terapii. Wszystko to znajdziecie na warsztatach u Agnieszki Serafin. Zachęcam z całego serca bo warto !!!! Jeszcze raz dziękuję 😀 i czekam na kolejne terminy warsztatów.
HALINA P. Warsztaty trwały 3 godziny a mnie wydawało się ,że trwały znacznie krócej!! Były prowadzone bardzo ciekawie. Po praktykach mięśniowo - powięziowych czułam ,że moje ciało uwolniło się od napięć. Będę polecać "Twoje "warsztaty.
Przygotowane jedzonko też było pyszne
Warsztaty jogi to czas dla mnie. Czekam na nie z niecierpliwością i zawsze wracam do domu oraz codziennych czynności odmieniona, z nową energią. Agnieszka ma niezwykłą umiejętność wydobywania tego co cenne, co drzemie ukryte w człowieku. Warsztatom towarzyszy zawsze cudowna atmosfera pełna zrozumienia, otwartości, serdeczności i przyjaźni.
Donata
“ Praktykując jogę z Agnieszką już jakiś czas, wiedziałam, czego się spodziewać na warsztatach- nie zawiodłam się Było, jak zwykle- magicznie, z uważnością i cierpliwością. Tylko to wszystko “BARDZIEJ”. Klimatyczne świece, pyszne jedzonko- pełny relaks. Agnieszka wypracowała swój, własny pełny zrozumienia styl, który pozwala uczestnikom na różnym poziomie zaawansowania, wykorzystać holistycznie jogę. Z serca- polecam!!! “
JENA
Warsztaty?
Dla mnie to: wyciszenie, równowaga na poziomie " body -psyche",relaks, odpoczynek,oderwanie od spraw codziennych chociaż na parę godzin, a nawet dłużej ,bo po warsztatach nadal jestem wyciszona, spokojna, pogodna, bardzo pozytywnie nastawiona do otoczenia . Mam wrażenie ,że nic nie byłoby w stanie mnie wyprowadzić z równowagi 😉
Warsztaty.....a potem sympatyczne rozmowy przy małym "co nieco",wymiany wrażeń i sygnałów z ciała podczas asan.
No i oczywiście PROWADZĄCA, która wprowadza w ten cudowny nastrój, tłumaczy czego się spodziewać, co wnosi każda z asan ,na co zwrócić szczególną uwagę....
I ta niesamowita atmosfera🤗niepowtarzalna.
MONIKA
„Cudownie spędzony czas, który był darem nie tylko dla ciała, ale i ducha. Tego nie da się opisać – to trzeba poczuć! Agnieszka to niewyczerpane źródło pozytywnej energii, którą dzieli się z każdym. Warsztaty przez Nią prowadzone są bez wątpienia tym czego potrzebuje pędzący, zabiegany, współczesny człowiek”.
ANIA
Warsztaty z Agnieszką - możliwość delektowania się pracą z ciałem i umysłem pod przewodnictwem rewelacyjnego nauczyciela. Pozytywne zmiany sprawności ruchowej oraz luz na twarzy - akceptowalne skutki uboczne.
Serdecznie wszystkim polecam.
Ewa De
Miałam tą niesamowitą przyjemność uczestniczyć w wyjazdowych warsztatach jogi powięziowej w Nieprześni. Polecam każdemu kto chce poznać możliwości swojego ciała i umysłu. Dostałam zastrzyk pozytywnej energii od Agnieszki, która warsztaty prowadzi w profesjonalny, zaangażowany sposób. Dziękuje raz jeszcze!!!
Magda
Jeśli chcesz zrobić coś dobrego dla swojego ciała i duszy, to tylko z Agnieszką <3
KLAUDIA TYRNA
Kochana Agnieszko, dzięki za wszystkie chwile relaksu.
BOŻENA
Czuję szczęście-uczucie, którego od dawna poszukiwałam. Nieprześnia to piękne miejsce stworzone do praktyki z energią Agnieszki. Serdecznie dziękuję.
MARZENA
Warsztaty jogi Jin z Agnieszką są cudowne! Pełny relaks w połączeniu z głęboką praktyką , która w wydaniu Agnieszki jest mądra i przepełniona życzliwością.
Dziękujemy!
Marta i Magda
Byłam pierwszy raz na warsztatach w Nieprześni i jestem zachwycona. Wrócę szczęśliwa, wolna od stresu i młodsza duchem. Zajęcia na najwyższym poziomie.Już zapisałam się na następne warsztaty.
GOSIA
Nie da się tego opisać. Po prostu trzeba spróbować. Cudowni ludzie, miejsce (Nieprześnia), jedzenie - dosłownie raj na ziemi. Agnieszka jest cudowna! Już nie mogę doczekać się kolejnego wyjazdu.
SABINA
Cudowne, głęboko relaksujące i uwalniające warsztaty. Agnieszka uczy bardzo trudnej sztuki relaksu i kontaktu ze sobą. Ma ona ogromną wrażliwość i wspaniały kontakt z grupą. Dostosowuje i personalizuje pozycje tak, że każdy czuje się " zaopiekowany". Tworzy wspaniałą i bezpieczną przestrzeń do często trudnych rozmów ze swoim ciałem. Agnieszko dziękuję! Będę wracać !
KAROLINA
Na spotkanie z jogą zdecydowałam się niedawno, ale była to w ostatnim czasie jedna z moich najlepszych decyzji.
Joga Jin, którą prowadzi Agnieszka poruszyła moje ciało oraz duszę i z każdymi zajęciami przywraca mi radość w życiu.
Wszystkie zajęcia dają oddech od codzienności. Te wyjazdowe dostarczają dodatkowo wielu nowych wrażeń.
Piękna okolica, ciekawe zajęcia jogi, wspaniałe podejście Agnieszki, pyszne lekkie posiłki oraz miłe towarzystwo powodują, że wracam do domu naładowana pozytywną energią, z ochotą na zmiany w życiu.
Przede mną jeszcze długa droga, ale moje ciało już pokonało sporo granic.
Począwszy od nauki nawet oddechu, przez odkrywanie na nowo każdej cząstki ciała, Agnieszka prowadzi nas w lepsze, zdrowsze jutro. Wierzę, że dojdę tam nie tylko bardziej elastyczna, ale i lepsza.
Serdecznie dziękuję już teraz. Polecam zajęcia każdemu.
Gosia Curyło
"Razem z mężem i dziećmi mamy fantastyczne wspomnienia z "nieprześniowych" weekendów :) Tam wszystko płynie swoim spokojnym, nieprzerwanym rytmem, w zgodzie z ciałem, w zgodzie z naturą... Żołądki dopieszczane są przez Panie z kuchni, serdeczne relacje i dyskusje po zajęciach dopełniają szczęścia :)!
Gabi
Agnieszko dziękuję za bardzo cenny i "do bólu" praktyczny warsztat. Twoje ogromne doświadczenie pracy z ciałem dosłownie prześwitywało przez kolejne, bardzo dobrze ułożone po sobie sekwencje praktyki. Rozgrzewka, która otworzyła, zmiękczyła i przede wszystkim udrożniła stopy pozwoliła cudownie wejść w kolejne części zajęć: jogę powięziową i masaż piłeczkami - REWELACJA. Dziękuję za to , że pokazałaś jak "rozprawić się" z napięciami i jak pracować z powięzią. Wejście w yin jogę wcześniej wsparte odpowiednim przygotowaniem, a nie na tak zwane zimne ciało było błogosławieństwem i pozwoliło mi poczuć moc tej praktyki. Prawdziwa uczta dla przepracowanego ciała. Chapeu bas kochana i do zobaczenia na czakrach. Namaste;-)
Anuszka
Praktykuję jogę od stycznia tego roku i już wiem, że jest to dla mnie aktywność która dopełnia zmianę jaką w swoim życiu wprowadziłam. Zajęcia w ramach warsztatów Powięziowej Jogi Jin na jakie trafiłam u Agnieszki to był dla mnie kolejny krok w zrozumieniu dlaczego i po co idę tą drogą. To kompletnie inna joga jaką znam i kocham – to było doznanie i poznanie tego czego moje ciało jeszcze nie wie. Bardzo cieszę się, ze trafiłam te warsztaty i planuję kontynuować tą podróż z jogą i Agnieszką. Agnieszko dziękuję – jestem zachwycona zajęciami i Tobą 😊
Edyta
Cóż... nigdy wcześniej nie dzieliła się opinią po odbytych warsztatach ale... jestem pod takim wrażeniem , że wrzucę swoje 3 grosze dla potomnych. I nie będę się rozwodzić jak dobroczynny wpływ na samopoczucie i zdrowie ma uwalnianie powięziowe. Dla mnie extra gratisem i tzw. skutkiem ubocznym o którym Aga nie wspomniała ( może inni się nie przyznają albo ja taka szczęściara jestem) jest niesamowity seks. I niewątpliwie uwalnianie miednicy na warsztatach jest tym afrodyzjakiem bo poza tym oględnie mówiąc wszystko inne " po staremu" :) serdecznie polecam warsztaty jogi jin.
Bernadeta
Piszę tuż po powrocie do domu, dopóki jestem w energii warsztatów i tego niezwykłego doświadczenia.
Często mówisz, zarówno na cotygodniowych spotkaniach, jak i na warsztatach, że ćwiczenia yin uwalniają napięcia.
Skoro uwalniają - to dobrze, ćwiczę, by się czuć sprawnie.
Ale co innego słyszeć, a co innego tak naprawdę poczuć.
I właśnie dziś zostało mi to dane.
Po masowaniu piłeczką boków ciała nad kością biodrową , moje uda zaczęły drgać, coraz mocniej i mocniej. W pierwszej chwili byłam zdezorientowana, bo tak człowiek drży, gdy jest zdenerwowany.
Twoje słowa wyjaśniające naturę tego drżenia były dla mnie nie tylko wytłumaczeniem, ale ... balsamem: objaśniły, że jest to coś wyjątkowego, że wielu praktykujących jogę takiego efektu by oczekiwało.
Ja nie oczekiwałam, nawet nie miałam pojęcia, że coś takiego się zdarza.
Moje uda drżały intensywnie i długo i chociaż uczestnicy warsztatów przeszli już do innego ćwiczenia czułam, że trzeba dać temu doświadczeniu wybrzmieć do końca.
A potem dała się odczuć w ciele delikatna zmiana, tak delikatna, że można ją dostrzec będąc bardzo uważną.
Tak, uwalniają się napięcia, nie tylko z ciała, ale i z umysłu, bo on je tam w ciele umieścił.
Czułam się wzruszona, do łez.
Drugi raz to się zdarzyło po ćwiczeniu z piłeczką na krętarzu.
Uda drżały, a obszar drżenia objął również część brzucha.
Po warsztatach siedziałam w zamyśleniu, bo coś rzeczywiście odeszło.
Być może nawet wiem, co to za trauma się uwolniła.
Zawsze, po każdym warsztacie, czuje się bardzo dobrze, spokojna i lekka.
Dziś też tak było, a nawet lepiej, bo bonus był nieoczekiwany i właśnie przez to piękny.
Idąc do domu zastanawiałam się nad dzisiejszym dniem.
I oto:
na początku warsztatu zachęcałaś do wyrażenia swojej intencji dotyczącej ciała.
I ja też taką intencję sobie stworzyłam.
Teraz myśląc o tym drżeniu widzę to tak:
moje ciało powiedziało do mnie:
"skoro ty robisz coś dobrego dla mnie świadomie i z miłością, to ja też coś dla ciebie zrobię. No to patrz."
I się podziało.
Kochana, dziękuję Ci, że jesteś właśnie taka, jaka jesteś, kompetentna, łagodna, uważna na każdą osobę: i tę w ciąży, i tę z bólem
i tę, która ma więcej lat.
ściskam Cię z miłością.
Krystyna
Warsztaty jogiczne z Agnieszką to zupełnie inne spojrzenie na to co daje nam joga. To czas gdy w pełni świadomie, na stałym relaksie odkrywamy swoje ciało i łączymy je z umysłem. Ucząc się samodzielnej pracy z naszymi napięciami pracujemy na dyskomforcie a nie bólu, dzięki czemu łagodnie radzimy sobie z istniejącymi w nas blokadami, uwalniamy energię i przywracamy w sobie harmonię
Ania
Jogi "jin " nie cierpiałam. Bardzo mnie "ciągnęło" wszystko i ogarniała mnie panika.... Bo "wybuchu" emocji na pierwszym wyjeździe w Nieprześni dałam sobie szansę na kolejny wyjazd do Danielówki... Kryzys pokazuję otwieraniem siebie i swoich emocji. Dzięki Agnieszce, która jest "do rany przyłóż" i cierpliwie się nade mną pochyla, mój proces przemiany trwa...
Dużo pięknego i dobrego robi też Mirek...
Najważniejsze jednak w tym wszystkim jest towarzystwo - ludzie z różnych kręgów, z różny i doświadczeniami, którzy chcą pomóc i chcą się integrować...
Dziękuję wszystkim!
Justyna Leś
OPINIE UCZESTNIKÓW TYGODNIOWYCH WARSZTATÓW POWIĘZIOWEJ JOGI JIN I MASAŻU POWIĘZIOWEGO lipiec 2019 r:
Nauczyłam się przyglądać emocjom, skanować ciało, obserwować siebie, wnikać w siebie, przestałam... uczę się przestawać kontrolować "świat".
JOANNA
Nieprześnia- magiczne miejsce, niesamowita energia, fantastyczni ludzie, dogłębne przemyślenia.
Agnieszko , dziękuję ci za Twoją mądrość, kobiecość, pokazanie wielu możliwości i dróg rozwoju. Znowu zrobiłam kolejny krok do przodu.
SAMO SIĘ DZIEJE!!!
BASIA
Dziękuję bardzo za magiczny tydzień z jogą. Twoja pozytywna energia, z której czerpałam radość bycia razem jest dla mnie jak ciepły promyk słońca. Posiadasz niezwykłą umiejętność tworzenia cudownej atmosfery.
BRONIA
Bardzo dziękuję ci za ten niesamowity tydzień z jogą powięziową w Nieprześni - choć słowami bardzo ciężko opisać co tam się działo - wyjdzie pewnie strasznie banalnie - ALE moje ciało krzyczy z radości... z taką ogromną ulgą, że w końcu ktoś je zauważył i będzie się nim opiekował :-). Czuję się bardzo lekka i mega pozytywnie nastawiona do świata. Miejsce było magiczne i bardzo sprzyjało tym wszystkim zmianom jakie we mnie zachodziły. Masaż powięziowy był dla mnie bardzo szokującym i uwalniającym emocje doznaniem (coś działo się poza moją kontrolą! ). Najważniejsze dla mnie to odnalezienie wewnętrznego spokoju, nabranie dystansu...wyciszenie (mimo to, że jestem z reguły osobą spokojną i raczej częściej słuchającą niż mówiącą ).
Twoje cudowne ćwiczenia uczą pokory i najważniejsze, świadomej pracy z ciałem - to ostatnie odczuwałam w każdej sekundzie praktyki z Tobą. To było piękne. To bedzie mój świadomy początek pracy z ciałem :-). Aż czuję , ze moje dwie taśmy, tylna i przednia aż drgają z ekscytacji :-).
Jestem ci wdzięczna za ten cudowny tydzień , wprowadzenie do świata masażu powięziowego, świata olejków oraz możliwości poznania tak wspaniałych ludzi. Jesteś najlepsza <3 :-).
MARTA
Czas powolnego ale głębokiego wejścia w głąb siebie. Dla każdego w swoim czasie i swoim stopniu a jednak z każdym dniem idąc do przodu. Czas niesamowitej kobiecej energii kiedy pękają bariery i uwalnia się prawdziwe piękno. Czas kiedy będąc razem odnajdujemy głębię siebie. Miliony myśli, różne charaktery, tysiące słów i pełnia harmonia że światem. Po tym czasie każdy zabiera z sobą swoje światło by nieść to piękno w świat.
ANIA
Nieprześnia w opcji warsztaty jogi + kurs masażu, to zupełnie nowa jakość pracy.
Pomimo że po doświadczeniach zarówno z warsztatów, jak i kursu, teoretycznie wiedziałam czego się spodziewać,
ten mix okazał się nieprzewidywalny w swych efektach i magiczny w działaniu.
Nieprześni nie można traktować w kategorii miejsca lub wydarzenia.
Nieprześnia to stan umysłu i ciała.
Aguś, dziękuję
JOANNA